sezon 2 odcinek 19

nohopes

czyli "Klaus"
no właśnie, jak wrażenia ? Smile

opowiadać!

soph.

Jeszcze się nikt nie wypowiedział? No cóż. Jestem świeżo po obejrzeniu i muszę przyznać, że odcinek tak jak większość z drugiego sezonu jest dobry. Po prostu dobry. Nie wybija się niczym zbytnio na tle innych. Co prawda było kilka naprawdę ciekawych momentów, jak na przykład ta cała opowieść Elijah czy akcja w kuchni z Klausem i Stefanem. Co do Elijah to cieszę się, że 'odżył', od samego początku bardzo go polubiłam. Szczerze mówiąc trochę zawiodłam się na tej całej walce Damona i Stefana. Za mało w niej było dramatyzmu. Zobaczyli Elenę i od razu odskoczyli od siebie. Złość i smutek Damona też jakoś nie zrobiły na mnie większego wrażenia tym razem. Chłopie bierz się w garść i rób coś a nie się mażesz. Trochę to wszystko było wymuszone. Stefan w tym odcinku bardzo mocno działał mi na nerwy, w zasadzie nie wiem dlaczego, ale ta pyskówka z Damonem rozzłościła mnie. Stefan ma o sobie trochę za wysokie mniemanie i nie docenia możliwości Damona, nie wspominając o tym, że Elena nie jest znowu aż tak wrogo do Damona nastawiona. Co do Klausa, to aktor średnio przypadł mi do gustu, chociaż w ostatniej scenie wyglądał o niebo lepiej niż w retrospekcjach. Bardziej podoba mi się Daniel grający Elijah. Pozostaje czekać na kolejny odcinek. Mam nadzieję, że nie będą tej całej sprawy z Klausem, klątwą i wszystkim innym przeciągać w nieskończoność, bo to się robi już nudne. Zostały 3 odcinki do końca sezonu mam nadzieję, że zakończą w tym czasie ten wątek.

kate

Odcinek był bardzo dobry, ale mógł być lepszy. Walka Damona ze Stefanem to były przedszkolne przepychanki, a ja liczyłam na coś bardziej krwistego. Elijah nareszcie powrócił;) Damon robi się łagodniejszy, ale nie wyobrażam go sobie jako dobrego. Odcinek rzeczywiście nie wbija się w pamięć, ale podobał mi się. Sceny z Klausem w domu Jenny były świetne. Very Happy

Misiia.

Odcinek podobał mi się.
Najbardziej cieszę się z tego ,że Elajża powrócił ^^.
Uraczyła mnie jego opowieść ;]
Walka Stefka i Damona nie była taka super , myślałam że zrobią dziurę w domu xD.
Wkurzyło mnie jak Damon potraktował Andi Star. Widać ,że coś czuła do niego.
Kat napita xD.Nie podoba mi się aktor grający Klausa

I to chyba tyle co mam do powiedzenia.

nohopes

podobał mi się odcinek, jak większości . Klaus mnie wkurza , no ale chyba od tego tam jest. w ogóle to nie wiedziałam , że oni ( Elajża i Klaus) są braćmi, musiałam wracać i słuchać czy przypadkiem się nie przesłyszałam. nie byłam za tym, żeby Elenka wyciągnęła E.ten kołek, ale chyba dobrze się stało bo dowiedziała się o tej klątwie , a poza tym Elajża jest fajny Very Happy

ale mimo wszystko Elena nie myśli >< bójka Stefan-Damon była za mało drastyczna. kurde, nie pamiętam co tam jeszcze było. biedna uwięziona Katerrina :c , no i mam nadzieję , że sezon zakończy się tak, abym nie mogła się doczekać kolejnego :>