001. Kto z kim i pod którym prysznicem.

Plotkara.RPG

Witajcie! Tu Plotkara.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was piękne podsumowanie ostatnich wydarzeń.

Przyznaję - zaczęliście ten rok bardzo skandalicznie. I chwała Wam za to.
Aż miło na Was popatrzeć, gdy tak wzajemnie urozmaicacie sobie życie. A przy okazji, również mi.

Kwitną pierwsze romanse, pierwsze nienawiści i pierwsze romanse podszyte nienawiścią. Ale prócz tych wybuchowych relacji, znaleźliście też w serduszkach miejsce dla prawdziwych przyjaciół. I może od tego zacznijmy.

Kto by pomyślał, że Lodowa Królowa może znaleźć w swoim oziębłym serduszku miejsce dla kogokolwiek, prócz niej samej? I to jeszcze dla innej kobiety?
W liceum krążyły plotki, że ich stosunki są zdecydowanie zażylsze niż przyjaźń, a one nigdy tych pogłosek nie zdementowały. Czyżby romans miał wybuchnąć na nowo? A może nigdy się nie skończył i dlatego Królowa MV, była taka oziębła? Czas pokaże.
Na razie wiem na pewno, że te dwie razem wzięte - MV i CS - tworzą niepokonany duet, który wrogów niszczy momentalnie i w bardzo wyrafinowany sposób. Okrutny.
Jestem pewna, że dostarczą mi wiele skandali do kolekcji.

A teraz powiem Wam jeszcze jedną ciekawostkę o CS. Otóż wiąże ją bardzo szczególna relacja z naszym akademickim golasem - AS, znanym powszechnie jako Stanford. Czy nauka na tej samej uczelni zbliży do siebie zwaśnione rodzeństwo? Ja osobiście wolałabym, żeby tak się nie stało. Teraz jest ciekawiej.

Ale AS nawet bez najdroższej siostry dostarcza nam (szczególnie paniom. no i niektórym panom) wiele uciechy. To bardzo miłe z jego strony, że bez zbędnego marudzenia pokazuje nam wszystkie te cuda, jakimi obdarzyła go Matka Natura. Jednak doceniłabym ten widok mocniej, gdyby nie to, że niósł wtedy w ramionach naszą Lodową Królewnę. Myślę, że nie zasłużyła sobie na ten zaszczyt.
Ale przyznajcie - nadal się zastanawiacie, co też tak naprawdę zaszło tamtej nocy między MV i AS. Ach, nie zapominajmy jeszcze o uroczym AF, który prawdopodobnie odegrał tam sporą rolę.

Wy wiecie tylko tyle, że w pokoju 309 nie grozi nam wpadka, bo swoimi zapasami chłopcy wyraźnie się pochwalili. Ale ja wiem więcej. A oprócz mnie tylko owa słodka trójka rozrabiaków i... bardzo niepozorna dziewczynka, która jednak skrywa w sobie duszę wojowniczki. Mowa o EC. Jest ona święcie przekonana, że wie dokładnie, co zdarzyło się tej pamiętnej nocy. Szkoda, że nikt jej nie nauczył trzech podstawowych reguł dotyczących niszczenia wrogów. Oto i one:
1. Jeśli dysponujesz tajną bronią, zachowaj to dla siebie do ostatniej chwili.
2. Nie ufaj nikomu. Nawet przystojnym chłopaczkom z gołą klatą, którzy świetnie zgrywają rycerzy. Jesteś zdana tylko na siebie.
3. Upewnij się, że nie jesteś jedynie pionkiem w grze... tych lepszych od ciebie.
Mam nadzieję, że moje rady się przydadzą, EC skarbie. Bo doszły mnie słuchy, że masz nie jednego wroga. Otóż nie tylko MV ostrzy sobie na Ciebie pazurki. Jest jeszcze SP.

Łatwo się domyślić, że gdy kłócą się dwie kobiety, może chodzić tylko o torbę z najnowszej kolekcji Chanel, władzę lub faceta. Co obstawiacie w tym przypadku?
Tak, wojna toczy się o słodkiego MM. I nie ma im się co dziwić. Jestem pewna, że każda z nas wzdycha do niego w skrytości ducha. Szkoda tylko, że MM nie jest tak niewinny, jak by na to wskazywała jego śliczna buzia. Wyraźnie nie przeszkadza mu owijanie sobie wokół paluszka obydwu dziewczyn. Pazerny kociak.

Myślę, że warto również wspomnieć o małej recydywistce, która chyba nie szczędzi sobie alkoholu i bardzo lubi grzebać w cudzych rzeczach. Szkoda tylko, że jest na tyle naiwna, że nie umiała urobić bramkarza w naszym ulubionym klubie nocnym. Kochana, niektóre braki da się wypchać papierem toaletowym. Dzięki niemu, miseczka A w mig może przemienić się w C ;*
Co do toalet - nie wpuszczajcie VS do Waszych łazienek. Podobno lubi je demolować. Myślę, że równie bardzo, jak lubi spać na korytarzu.

Mimo wszystko bardzo doceniam wścibstwo naszej kochanej VS. Bez niej, nie wiedzielibyśmy kto może nam dostarczyć najlepszych używek. A teraz już wiemy, że nie kto inny, a koleżanka MC. Tak, ta z bardzo bujną wyobraźnią. To ciekawe, że CS nie przeszkadza mieszkanie w pokoju, który ponoć jest zalany. Widać lubi trudne warunki.

Ach, co tu dużo mówić! Jesteście cudowni i jedyne czego mogę Wam życzyć to - OBY TAK DALEJ!
Nie zawiedziecie mnie. Wierzę w Was. A tymczasem...

Buziaczki i uściski,
Wiem, że mnie kochacie, Plotkara!