Do kogo zwykle idziesz z problemem?

Karmelek

sama daje radę, czasem trochę wspomnę przyjaciółce, czasem chłopakowi...

seniorita

Dwa punkty jeden idę do przyjaciela , bo wiem że mnie wysłucha spróbuje pomóc , wiem że mogę zawsze na niego liczyć. Jednak czasami z problemami zostaję sama próbuje jakoś je rozwiązać , gdyż wiem że nie każdy może mi pomóc.

grizzlybear

do nikogo, nie mam przyjaciół, a rodzinę to nie interesuje. <:

Sleet

Zazwyczaj mówię przyjaciółkom, ale ostatecznie sama wynajduję rozwiązanie.

BlondeRedhead

Najpierw próbuję sama. Później idę do chłopaka.

Diromida

adhezyjna

Takie większe problemy zazwyczaj zostawiam dla siebie. Nie lubię, kiedy ktoś się o mnie martwi. Jednak jeżeli jest już tragicznie i czuje się bezradna to wtedy ewentualnie wygadam się bliskim, ale to z łatwością mi nie przychodzi, bo pomimo bezsilności nadal mam niewielką nadzieję, że sobie poradzę ze wszystkim sama.

ohlovely

z problemami idę do samej siebie, nie radzę już się nikomu bo nie ma już osoby, która by mi w jakikolwiek sposób mogła pomóc (:

inadequate

Sama, sama, zdecydowanie sama. Nie znoszę jak mi się ktoś narzuca z pomocą.

frescante

zdecydowanie - mama, ale to już wtedy, gdy z tym problemem nie potrafię sobie poradzić sama.

itissoeasy

w 70% przypadków sama sobie radzę. chyba, że chodzi o jakieś bardziej błahe rzeczy - wtedy radzę się przyjaciół.

Nersi

Ja zawsze, niezależnie od tego, co to za problem, nawet najgłupszy - idę do przyjaciółki. Szczerze mówiąc błogosławię, że mam kogoś takiego. Według mnie rodzice nie rozumieją niektórych problemów, mimo tego, że sami być może je mieli. Czasami wydaje mi się iż już ich nie pamiętają.

leska

z problemami, raczej sama a jeśli chodzi o smutki i żale, to łapie za telefon i dzwonie do mamy

straniamori

Floinn

Zazwyczaj sama sobie ze wszystkim radzę, nie muszę nikomu zawracać głowy moimi, najczęściej wyimaginowanymi, problemami, które prędzej czy później rozwiązują się - dosłownie - same. A nawet jeśli, to wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do przyjaciół, jeżeli tylko będę jej potrzebować.