|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wikk.
world is ours
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 4726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:43, 03 Lis 2011 Temat postu: Sezon 3 Odcinek 8 |
|
|
Jak wrażenia ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Misiia.
Fan forum
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:53, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jejku , odcinek mi się podobał.Najlepsza była opowieść Rebeki i inne powiązania z tamtejszym czasem.Ahh , Mikeal , cudoo.Cieszę się , że nie było problemów Boni , Alaric też ok.Delena , mmm , ach ta Delena.Piękna ostatnia scena.Jak oni do siebie pasują.Hmm , Stefcio , trochę dobrze , a źle , że Damon go uwolnił.Z jednej strony być może się nawróci , ale broń Boże niech nie idzie do Eleny.Znowu zrobi się taka papka i kolejny raz Elena bedzie się srać (za przeproszeniem) z nim.Już myślałam , że Stefan nie powie nic , gdy Mikeal wykręcał Damonowi serducho.Odcinek podobał mi się . trochę dowiedziałam się czegoś nowego.
Wiem , że mało , ale cóż , nie mam nic więcej ciekawego do pisania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kate
Uzależniony
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 3359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:18, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek chyba jeden z najlepszych tego sezonu, a w pierwszą 10 ze wszystkich odcinków wpada idealnie. Końcowa scena z Deleną była cudowna. Widać jak Damon się w niej kocha i to nadaję trochę romantyzmu i złagodnienia do całego serialu. Jak na początku to oglądałam to myślałam sobie, że to Dam jest tym silnym, trudnym do pokonania wampirem, ale teraz przy Michealu i Klausie, Elajży i Rebecce to tak jakoś słabo wypada pod względem mocy i siły. Oczywiście jest nadal NAMBER ŁAN na mojej liście i to się nigdy nie zmieni. Zachowanie Michaela w barze nonono całkiem całkiem z tym Poker Facem, a te zwlekanie Stefana mi się zbytnio nie podobało, bo przecie przed jego oczami serducho zacne wyrywano. Należało się mu wtedy na parkingu od Damona, nie ma co. Rebecca w tym odcinku pokazała się z innej strony i Elena na końcu jak mówiła 'Ona jest tylko dziewczyną' to miała rację. Barbie Klaus straciła u mnie przez te wspomnienia ocenę silnej blondi, ale i tak ją trawię. Mało nudnych scen z Bonnie i Jer no i mi się to podoba, ale już za tym lekko tęsknie. Alaric spoko nawet. Ogólnie wspomnienia mi się bardzo podobały i ta więź nad grobem matki pomiędzy rodzeństwem taka nawet ciekawa. Ale w tych wszystkich opowiastkach za mało Elajży. I ten tekst Damona : 'Ja go nazywam pierwotnym tatuśkiem' mnie rozwalił i jak zwykle kocham go za te teksty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|