|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madź
Forumowy Guru
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 8527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:41, 25 Lut 2011 Temat postu: Sezon 2 Odcinek 16 |
|
|
Jak wrażenia po obejrzeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wiktoria
no regrets
Dołączył: 22 Gru 2010
Posty: 6408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:02, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nareszcie pierwsza, nie będę się sugerowałam wypowiedziami innych. A więc jestem świeżo po i mam nadzieję, że nic nie pominę, postaram się możliwie najbardziej skrócić.
Pierwsze scena była dziwna, za bardzo przesłodzona. Może dlatego, że nie toleruję związku Stefana i Eleny. Klaus chce zabić Elenę, tak? Co jak co ale nie wiedzą kiedy przybędzie. Mógł to zrobić nawet wtedy gdy oni cieszyli się w łóżku. Ale dobra, niech im będzie, są szczęśliwi, okej. Następnie scena w której Katherine bawiła się w Elenę. Trochę to dziwne, zważywszy na to, że chce zdobyć zaufanie braci. To jej raczej nie pomoże. Na początku sama się pogubiłam, nie wiedziałam która jest która. Ale podobało mi się gdy Damon podbiegł do Katherine myśląc, że jest Eleną i tak jakby objął jej twarz. A gdy wszedł Stefan to Damon wydawał się zakłopotany, bo wyglądało to tak jakby się przytulali lub co najmniej zbliżali do pocałunku.
Potem oczywiście Matt i Caroline. W pierwszej scenie wkurzyło mnie to, że kazał jej wybierać - "Po prostu się zdecyduj albo daj mi spokój". Oh, mogła dać mu spokój. Jeden kłopot mniej. Ale nie, następnie scena w Grillu. Oczywiście piosenka w wykonaniu Caroline bardzo mi się podobała, sam jej głos jest świetny. Trochę za bardzo teatralnie to zrobili, oklepany motyw. Ktoś dla kogoś śpiewa, ktoś podchodzi do drugiej osoby i się całują, a widownia klaszcze. Mogli to jakoś inaczej wymyślić, ale nie powiem, podobało mi się. No, a Dr. Martin musiał to wszystko zepsuć. Wiadome było, że Caroline uzdrowi Matta, dziwne było by gdyby tego nie zrobiła. Kurde, nie spodziewałam się takiej reakcji. Każda osoba w Mystic Falls gdy się dowiedziała o wampirach to przyjęła to na luzie. W końcu musieli to zmienić, ale motyw wkręcenia w to wszystko Vicky, dobry. Według mnie Caroline powinna być z Tylerem, bardziej do siebie pasują dlatego też mam nadzieję na nie akceptację ze strony Matta. Niech już ten Tyler przyjeżdża, a nie siedzi gdzieś z Jules.
Katherine. W scenie w piwnicy gdy Damon chciał spalić Elijaha, miałam małą nadzieję na lekkie przypalenie Kath. Zwłaszcza wtedy gdy powiedziała, że wiedziała o śmierci Damona, gdy tylko użyje sztyletu. No i scena w salonie. Cudowna. Chociaż powiem, że zwątpiłam w Damona gdy już mieli się całować. Jakoś miałam przeczucie, że się jej podda. Ale jego tekst "Katherine, w tym domu jest jeszcze sześć innych sypialni.. znajdź sobie jakąś". Kocham! No, nie spodziewałam się też pomocy ze strony Katherine, niby zawsze kłamie ale tutaj rzeczywiście pomogła. Gdyby nie to, to Elena już dawno byłaby porwana/zabita. Nieźle się z tego wyplątali, sprytne.
Akcja Dr.Martina w Grillu była świetna. Widać, że miał moc, był chyba nawet potężniejszy od samego wampira. Cieszę się, że obaj nie żyją. Niepotrzebnie plątali. Ale sprytnie wykombinowali próbę wyciągnięcia sztyletu z Elijaha. Nikt nie wiedział o co chodzi, ale jednak poradzili sobie z nimi. Mimo, że Kath zarobiła kołek to i tak było dobrze. Spalone ciało Luki, cudowne.
Jeremy i Bonnie bardzo mi się podobają, pasują do siebie. Nie mam więcej do powiedzenia. Ale to oddanie mocy Bonnie wydaje się podejrzane. Mam jakieś chore przeczucie, że Dr. Martin nie tylko oddał jej moce ale także swoje. Coś na podobę Emily. Może będzie tak samo nawiedzona, nie wiem.
Alaric, Jenna, Isobel, John. Ja tam trzymam kciucki z Jennę i Alarcia, mam nadzieję, że wrócą do siebie. Będzie trudno, zważywszy na końcówkę. Alaric powiedział Jennie, że Isobel nie żyje czyli kolejne kłamstwo. O dziwo nieżyjąca Isobel stoi w drzwiach, jestem ciekawa co Jenna sobie pomyśli. A Isobel i John, brrr. Ich plan usunięcia braci z życia Eleny cholernie mnie wkurzył. Rodzice od siedmiu boleści. Nagle chcą ją chronić, ta.
Pewnie pominęłam drugą połowę filmu, co tam. Oczywiście kolejny najlepszy odcinek. Już nie wiem jak mam je nazywać, od pewnego czasu wszystkie mi się podobają. Oceniam na 10 i chcę kolejny! Nie mam pojęcia jak wytrzymam 6 tygodniową przerwę. Zapadnę w sen zimowy. Właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nohopes
Uzależniony
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:31, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
oh . jestem szczęśliwa bo Luka i jego głupi tatuś nie żyją i jestem dumna z Kath c: bo go zabiła oczywiście . jestem ciekawa czy będzie im wciąż pomagać . czy tylko oni są jej do czegoś potrzebni. we'll see. podobało mi się jak Caroline śpiewała dla Matta. tylko po akcji w Grillu jak już C. dała mu swoją krew i powiedziała potem , że jest wampirzycą biedny Matt myślał , że to Caroline zrobiła coś Vickie. jestem ciekawa czy mimo tego , Matt da sobie radę z wiadomością , że Carol. jest wampirem i będą razem :> i jeśli chodzi o Jennę i Alarica mam nadzieję , że mimo wszystko będą razem. podobało mi się jeszcze jak Luka chciał wyjąć Elajży kołek , ale Kat. oczywiście zauważyła co się dzieje i się nie udało na szczęście . chociaż wydaje mi się , że prędzej czy później ktoś to zrobi .
'Katherine,w tym domu jest jeszcze sześć innych sypialni.znajdź sobie jakąś' + dla Damona. nudne to by było jak by znowu on jej uległ.
i znowu będziemy sobie oglądać Isobel >< nie mogę się doczekać kolejnego odcinka , niestety zobaczymy go dopiero 7 kwietnia. :c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natts
girl with one eye
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 5402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę Isobel, Nienawidzę Luki, Nienawidzę ojca Luki.
Kocham Katherine i scenę, gdy podszywa się pod Elenę.
Prócz tego punkt dla Caro,
no i ciekawe co zamierza Bonnie.
Spalone ciało Luki było najszczęśliwszym widokiem i będę je oglądać na dobranoc, żeby móc spokojnie spać.
I mam nadzieję, że Alaric powie Jennie prawdę, chociaż możliwe, że to i tak nic nie da.
Nie wytrzymam do siódmego bez mojej ukochanej panny Pierce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kate
Uzależniony
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 3359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:26, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
świetny. Zwłaszcza scena kiedy Katherine udaje Elenę <3. Uwielbiam też scenę tą co Damon z Katherine kilka milimetrów od ust i nagle jej mówi : w tym domu jest 8 czy tam 6 sypialni (i tu prawie się całują) odpycha i mówi: znajdź sobie jakąś <3 Luka dobrze, że zginął. Ciekawa śmierć. John i Isobel zdenerwowali mnie jak powiedziała Katherine Damonowi, że chcą ich obu odsunąć od Eleny. Zgadzam się z szell, że to tacy ,,rodzice od siedmiu boleści''. Niech się teraz kurde wypchają. Ogólnie to jeden z moich ulubionych odcinków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|